To nie jest gra. To jest objawienie. Moje oczy, stworzone co najwyżej do patrzenia jak Kiszak nokautuje kolejnego menela nie są godne podziwiać takiego arcydzieła. Fabuła? To nie fabuła, to epopeja większa niż Clair Obscur: Expedition 33 i całe lore darksoulsów (oprócz oczywiście dark souls 2 ) razem wzięte. Mój biedny, skromny móżdżek nie jest w stanie przetworzyć wszystkich emocjonalnych warstw tej produkcji.
Umamusume to nie tylko anime dziewczynki, które są końmi (albo konie, które są dziewczynkami? już się pogubiłem), to filozoficzne studium egzystencji, rywalizacji, przyjaźni i mocy nakryć głowy z końskimi uszami.
To nie jest gra. To jest objawienie. Moje oczy, stworzone co najwyżej do patrzenia jak Kiszak nokautuje kolejnego menela nie są godne podziwiać takiego arcydzieła. Fabuła? To nie fabuła, to epopeja większa niż Clair Obscur: Expedition 33 i całe lore darksoulsów (oprócz oczywiście dark souls 2 ) razem wzięte. Mój biedny, skromny móżdżek nie jest w stanie przetworzyć wszystkich emocjonalnych warstw tej produkcji.
Umamusume to nie tylko anime dziewczynki, które są końmi (albo konie, które są dziewczynkami? już się pogubiłem), to filozoficzne studium egzystencji, rywalizacji, przyjaźni i mocy nakryć głowy z końskimi uszami.
